Rex
169 produktów
| Ogólna ocena | (10 ocen(y)) |
Rex Black Magik Liquid Chain Wax 180ml to przełomowy produkt, który łączy zalety gorącego woskowania w wygodnej formie płynnej. Ten wosk do łańcucha został zaprojektowany tak, aby można go było łatwo nakładać bez konieczności zdejmowania łańcucha z roweru, zapewniając czyste i wydajne smarowanie nawet w trudnych warunkach. Opracowany we współpracy z Uniwersytetem Helsińskim, produkt ten wykorzystuje pionierski proces emulsji, aby zapewnić wyjątkową wydajność.
| Ogólna ocena | ☆☆☆☆☆ |
— Pokaż tekst oryginalny| Ogólna ocena |
Brudny w użyciu. W ogóle nie wytrzymuje deszczu, nawet zachlapania z mokrej drogi. Łańcuchy należy wysuszyć przed ponownym założeniem. Czas schnięcia wosku wynosi 12 godzin. Nie jest to dobre rozwiązanie, jeśli na przykład codziennie dojeżdżasz rowerem do pracy. Najlepszy produkt, jeśli jazda na rowerze jest możliwa tylko w suchą pogodę.| Ogólna ocena |
Płyn, który łatwo rozprowadza się na łańcuchu (naprawdę ma tendencję do brudzenia), ale wymaga co najmniej 12 godzin schnięcia, nadając łańcuchowi woskową warstwę ochronną. Zaraz po nałożeniu wygląda trochę niechlujnie, a gdy obracasz łańcuch do tyłu, łuszczy się i zaczyna brudzić rower i otoczenie. Używany w jesienną pogodę, utrzymał łańcuch cicho podczas pierwszej jazdy bez zarzutu. Po wilgotnej porannej jeździe rower wyschnął na cały dzień w pracy, a kiedy wróciłem do domu, przetarłem łańcuch palcem, aby zobaczyć, co się na nim nagromadziło, a na palcach pozostały cienkie czarne smugi brudu i więcej białych płatków. Jechałem do domu w deszczu i spłukałem rower i przetarłem łańcuch zaraz po powrocie. Następnego ranka łańcuch nadal miał czarne linie na moich palcach, ale były też białe obszary na łańcuchu tu i ówdzie, gdzie było trochę wosku.| Ogólna ocena |
Przejechałem Espoo – Salo – Espoo (110 km + 110 km) rowerem szosowym ze świeżo nawoskowanymi łańcuchami. Łańcuchy zostały starannie wyczyszczone i nawoskowane preparatem Black Magik.
Wyjazd był mokry, po mokrym asfalcie. Po dotarciu na miejsce opłukałem i wysuszyłem łańcuchy. Łańcuchy wyszły czyste po delikatnym przetarciu. W tym momencie byłem zadowolony.
Powrót był równie bolesny. Cztery godziny marudzenia i skrzypienia. Nawet hałas ruchu ulicznego był powodem do radości, kiedy nie musiałem słuchać skrzypienia łańcuchów przez całą drogę.
Po powrocie do domu ponownie dokładnie opłukałem i wysuszyłem łańcuchy. Dodałem dużo preparatu Magik, jak za pierwszym razem, i jak zwykle włożyłem rower do środka, żeby wysechł.
Łańcuchy znowu zrobiły się białe przez noc, ale teraz pod spodem widać było rdzę. Nie ma mowy.
Zrobiłem wszystko, co mi zalecono. Niesamowicie niedbały i dodatkowy kłopot w porównaniu z poprzednim (tradycyjny olej do łańcucha, mała kropla na przeguby i dodatkowy off).
W nagrodę dostałem zardzewiałe łańcuchy i najgorszą jazdę rowerem w życiu (cztery godziny skrzypienia i zgrzytania, gdy smar skończył się po 100 km).
A to wszystko kosztowało mnie pieniądze i niesamowicie dużo czasu (wysiłku).
Black Magik był ogromnym rozczarowaniem. Nie jadę tam ponownie.
Dodaję plusa za to, że Black Magik działał przez 100 km, a łańcuch był czysty po lekkim przetarciu.
Nie polecam na dłuższe wyprawy. Chyba że nałożysz smar w trakcie jazdy.
